Terminów „nałóg” i „uzależnienie” zwykle używa się zamiennie. Przyjęło się traktowanie ich jako synonimów, lecz psycholodzy rozróżniają te pojęcia. Choć w wielu przypadkach różnica między nimi jest niewielka, warto wiedzieć, na czym polega.
Czym jest nałóg?
Nałóg to powtarzana czynność, która stała się nawykiem. Wciąż jednak można nad nią panować. Nałogowiec sięga po szkodliwą substancję w sytuacjach trudnych, kiedy potrzebuje wzmocnienia, czy pewności siebie. Służy mu ona do regulacji emocji. Jednak zdaje on sobie sprawę z konsekwencji jej zażywania, a jednocześnie świadomie lekceważy posiadaną wiedzę, działając pod wpływem wewnętrznego przymusu.
Czynnikami sprzyjającymi popadnięciu w nałóg są deficyty funkcjonowania społecznego – nieumiejętność radzenia sobie z trudnościami życiowymi, rozwiązywania konfliktów czy brak asertywności. U młodych osób często w grę wchodzi także chęć przynależności do danej grupy rówieśniczej.
Kiedy nałóg przeradza się w uzależnienie?
Uzależnienie to przewlekła, wyniszczająca choroba. Celem leczenia jest osiągnięcie stanu całkowitej abstynencji, co często okazuje się niemożliwe bez profesjonalnej pomocy (w przeciwieństwie do nałogu). Co ważne, uzależniony nawet po zaprzestaniu przyjmowania szkodliwej substancji czy wykonywania określonej czynności nie może do nich powracać w sposób kontrolowany.
Takie osoby negują istniejący problem, a przy tym przedkładają go nad inne aktywności życiowe. Chorzy zatracają umiejętność kontroli nałogu, co często wiąże się z poczuciem wstydu.
Nałóg i uzależnienie – podobieństwa oraz różnice
Zarówno nałóg, jak i uzależnienie mogą dotyczyć niemal wszystkiego. Począwszy od przyjmowania używek, przez podejmowane czynności, aż po przeżywanie konkretnych emocji. Co zatem odróżnia nałóg od uzależnienia? Decyzje w wypadku tego pierwszego są podejmowane świadomie oraz stale, mimo świadomości ich szkodliwości. Wiąże się on z aspektem psychologiczno-emocjonalnym, a uzależnienie to konsekwencja nałogu objawiająca się w postaci fizjologicznej zależności.