Alkoholizm uznawany jest za chorobę przewlekłą. W związku z tym wymaga stałego leczenia. Czasy światowej epidemii mogą wydawać się złym momentem podjęcia adekwatnych działań ze względu na ryzyko zarażenia. Czy naprawdę tak jest?
Bezpieczeństwo podczas pandemii
Doświadczenie kwarantanny okazało się dla wielu osób traumatycznym przeżyciem. Mowa również o osobach z alkoholizmem. Ograniczenie w wielu dziedzinach życia nie może jednak stać się pretekstem do tego, aby zrezygnować z leczenia. Kwarantanna i płynący z jej powodu lęk może kusić do sięgnięcia po butelkę.
Leczenie choroby alkoholowej nie powinno być w żaden sposób przerywane, nawet na krótki okres. W przeciwnym wypadku skuteczność terapii znacząco spada. Tylko systematyczność oraz dostęp do leków gwarantują powodzenie. Doskonale wiedzą o tym ośrodki zajmujące się terapiami alkoholowymi, które zapewniają swoim pacjentom bezpieczne wszywanie esperalu. Jak przebiega ten rodzaj terapii? Przede wszystkim na zabieg nie przyjmuje się pacjentów z objawami zakażenia. Specjaliści wyposażeni są również w odpowiedni strój, który stanowi zabezpieczenie zarówno dla nich, jak i dla osoby, która poddaje się zabiegowi. Czas potrzebny na implantację esperalu to zaledwie pół godziny i jest on całkowicie bezbolesny.
Esperal a koronawirus
Osoby zmagające się z chorobą alkoholową mogą szukać wymówek, aby nie poddać się skutecznej terapii. Lęk przed koronawirusem jest całkowicie naturalny i dotyka wszystkich, niezależnie od stanu zdrowia. Nie ma jednak żadnych podstaw w kontekście esperalu.
W wyniku przeprowadzonych badań można potwierdzić, że nie istnieje żaden związek pomiędzy wszyciem leku a możliwością zachorowania na COVID-19. Kliniki trzymają się najwyższych standardów bezpieczeństwa. Sterylne gabinety i jednorazowe przyrządy zbliżają szansę na zakażenie się do zera.
Kwarantanna jest więc tak samo dobrym momentem na wszycie esperalu, jak każdy inny. Dlatego nie warto odwlekać zabiegu, ponieważ nie wiadomo, jak długo trzeba będzie poczekać na znalezienie skutecznych rozwiązań w walce z koronawirusem.