Pani „X”
Alkohol w moim życiu przewija się od bardzo dawna. Wcześniej tłumaczyłam sobie, że wszyscy piją, że nie pije codziennie, że alkohol jest dla ludzi, że się nie upija, ale gdy zaczynałam, nie potrafiłam przestać. Były przerwy, tydzień, miesiąc, a potem jedno piwo nie zaszkodzi i kolejny koszmar. Stwierdziłam, że jedynym rozwiązaniem jest AA. Tam mogłam pogadać z kimś kto zrozumie mój problem. Wiem, że alkoholiczka będę do końca życia. Ale teraz mija 3 rok jak nie pije i czuje się o wiele lepiej.